W trzydzieści minut policjanci wytypowali i złapali podejrzanego o zabójstwo, do którego doszło w miniony czwartek. 34-letni Tomasz K. usłyszał już zarzuty i został aresztowany.
Na policję zadzwoniła kobieta z wiadomością, że w jednym z mieszkań znalazła nieprzytomnego mężczyznę. Na miejsce natychmiast wysłano pogotowie ratunkowe. Ratownicy ustalili, że człowiek leżący w mieszkaniu prawdopodobnie został pobity i zmarł na skutek poniesionych obrażeń. Sprawą zajęła się policja. Policjanci z Bemowa potrzebowali zaledwie trzydziestu minut, aby wytypować i zatrzymać podejrzanego o zabójstwo. Okazał się nim 34-letni Tomasz K. W mieszkaniu mężczyzny policjanci zabezpieczyli telefon komórkowy oraz laptop, które zostały skradzione z mieszkania pobitego.
Tomasz K. trafił do aresztu. W prokuraturze rejonowej mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa, działając w okresie recydywy. Za zabójstwo grozi kara od 12 do 25 lat więzienia albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Źródło: policja.waw.pl